Jeden z uczestników pielgrzymki to pan Hoang – Wietnamczyk mieszkaj±cy w USA. Dla niego Boże Miłosierdzie to przede wszystkim siła, która pozwoliła mu wydostać się z ogarniętej komunizmem ojczyzny. „Gdyby nie wyjazd do Stanów Zjednoczonych, to prawdopodobnie zamknięto by mnie
w więzieniu tak jak wielu moich krewnych i znajomych. Niektórzy z nich nigdy nie powrócili. Pracowałem dla Amerykanów, co w oczach komunistów było moim największym grzechem” – wspomina. Po krótkim czasie Pan Bóg pozwolił doł±czyć do niego jego żonie. Resztę rodziny także ewakuowano z Wietnamu. Pomogły im katolickie organizacje. Za pierwsze zarobione pieni±dze pan Hoang wraz z żon± udali się do Polski. Chcieli podziękować Stwórcy za Jego miłosiern± interwencję. „Jestem oczarowany Boż± Miło¶ci±…” - mówi ze łzami w oczach. „Pan uczynił dla mnie tak wielkie rzeczy”.

Pan Hoang jest po raz trzeci w łagiewnickim Sanktuarium. „Zawsze tutaj przyjeżdżam, aby podziękować Bogu za Jego Opatrzno¶ć i miłosierdzie, których w tak szczególny sposób do¶wiadczyłem.” – zapewnia. Swoj± wdzięczno¶ć kieruje on także do Stanów Zjednoczonych oraz wszystkich organizacji katolickich, od których otrzymał tak wielkie wsparcie. Także Ko¶ciół Katolicki zajmuje bardzo ważne miejsce w jego sercu – „Milcz±cy Ko¶ciół Wietnamski”, tak wła¶nie go nazywa. Podkre¶lił, że wielk± rolę taki Ko¶ciół odgrywa w społeczeństwie zniewolonym przez komunistyczn± władzę.

„Ludzie potrzebuj± dzi¶ Bożego Miłosierdzia. Odnosz±c się do do¶wiadczeń mojej przeszlo¶ci widzę, że ¶wiat tak naprawdę nigdy nie poj±ł brutalno¶ci komunizmu, który ma ładne opakowanie, ale bolesne wnętrze” – podkre¶la Wietnamczyk. Na szczę¶cie Pan Bóg działa także przez ludzi. Słyszymy tutaj pouczaj±c± i wzruszaj±c± historię o ludziach, którzy w sekrecie przekazywali więĽniom obozów pracy jedzenie, aby w ten sposób uchronić ich od głodowej ¶mierci.

Zapytany o postać błogosławionego Jana Pawła II, pan Hoang podkre¶la, jak wielk± rolę odegrał w jego życiu polski papież. Dla niego jest on najdoskonalszym przykładem ojcostwa w tych trudnych czasach, najbardziej wymownym wzorem wierno¶ci Bogu i ¶więto¶ci życia dobrego chrze¶cijanina. Uosobienie dobroci, niesamowity kaznodzieja, doskonały duchowy przywódca – wylicza dalej. Dla niego to ogromne szczę¶cie, że dane mu było żyć w czasach pontyfikatu tego Wielkiego Papieża.

Súgó Még nincs hozzászólás.

Új hozzászólás Frissítés